Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sky1967 z miasteczka Bolesławiec. Mam przejechane 12273.53 kilometrów w tym 525.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sky1967.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2018

Dystans całkowity:302.34 km (w terenie 33.70 km; 11.15%)
Czas w ruchu:14:30
Średnia prędkość:18.06 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:25.20 km i 1h 27m
Więcej statystyk
  • DST 37.08km
  • Teren 6.50km
  • Czas 02:00
  • VAVG 18.54km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakręcona sobota.

Sobota, 6 stycznia 2018 · dodano: 06.01.2018 | Komentarze 0

Już po przebudzeniu widzę,że to będzie piękny dzionek.Poranna toaleta a potem śniadanie.Jajecznica na bekonie plus cebulka i pomidory ... mniam.Szybka kawa,przebieranko i przed siebie.Na trasie bezwietrznie,słonecznie i ciepło.Spotykam dość dużo rowerzystów wszelakiej maści .., szoszoni i górale.Wszyscy uśmiechnięci więc dzisiejsze pozdrowienia z mijanymi ludźmi były wyjątkowo sympatyczne.Jadę tak sobie i myślę,jaki dziś mamy dzień bo wygląda mi to na ... niedzielę.Przez święta,które wypadają tak jak wypadają zawsze gubię dni,dlatego często i gęsto jestem zakręcony,nie bardzo wiedząc co się wokół mnie dzieje.I tak było oczywiście dzisiaj.Po powrocie do domu czeka na mnie ... papu :) 




  • DST 22.25km
  • Teren 3.70km
  • Czas 01:10
  • VAVG 19.07km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Nowy Rok.

Poniedziałek, 1 stycznia 2018 · dodano: 01.01.2018 | Komentarze 0

Rano pobudka o 3.40.Jadę autem po młodego,który bawił się na Sylwka w Osiecznicy.W drodze powrotnej wstępuję na CPN po ... piwo.Ponoć lepiej się zasypia po obaleniu flaszki mocnego Portera.Po powrocie do domu dylemat .., spać czy może rower.Mimo ciemności i "zimy" pogoda iście wiosenna.Na termometrze 12 stopni powyżej zera.Po namyśle zwyciężyło to pierwsze.Obudziłem się koło południa.Lekko zakręcony przebieram się i przed siebie.Niedaleko tyle tylko co by zaakcentować "godne rozpoczęcie" Nowego Roku.Mimo niezbyt ciekawej pogody,jest ciepło ale wietrznie spotykam kilku rowerzystów/rowerzystek.W pewnym momencie poczułem ... głód,więc powoli obieram kierunek domek.A tam już czeka na mnie gorąca zupa ... :)