Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sky1967 z miasteczka Bolesławiec. Mam przejechane 11169.20 kilometrów w tym 484.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sky1967.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2023

Dystans całkowity:187.72 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:18
Średnia prędkość:16.61 km/h
Maksymalna prędkość:39.40 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:37.54 km i 2h 15m
Więcej statystyk
  • DST 38.83km
  • Czas 02:10
  • VAVG 17.92km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwa tygodnie laby.

Niedziela, 20 sierpnia 2023 · dodano: 20.08.2023 | Komentarze 0

Piątek,ostatni dzień w pracy a od jutra dwa tygodnie urlopu.Dziś,tuż po godzinie 8 wyskakuję do piekarni po świeże bułki(na drogę jak znalazł) na jutrzejszy,kilkudniowy wyjazd z małżonką do Krakowa.Cholera,ostatni raz byłem tam jeszcze za czasów szkoły średniej czyli 40 lat temu !!! Zakupy zostawiam w domku,bidon do uchwytu i już mnie nie ma.Bokami przez miasto(bo trwa święto ceramiki)do Dobrej.Tam na główną i do Kliczkowa,gdzie tuż przed tablicą miejscowości skręt w lewo i do Osieczowa.Przejeżdżam koło leśnego kąpieliska Błękitka,gdzie gwar ludzi słychać już z drogi.Po chwili jestem w Osieczowie,gdzie obowiązkowo krótki postój na pstryknięcie kilku zdjęć.Na drugi śniadanie ciastko,które popijam płynem z bidonu no i ruszam w drogę powrotną.Będąc tuż przed Bc tradycyjnie skręcam w prawo i szybki przelot przez Dobrą,która łączy się z miastem.Boczkiem boczkiem w kierunku osiedla na którym mieszkam.No i jestem na miejscu.Jakiś prysznic i biorę się za obiad ...




  • DST 32.90km
  • Czas 01:48
  • VAVG 18.28km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żar tropików.

Sobota, 19 sierpnia 2023 · dodano: 19.08.2023 | Komentarze 0

Dziś się udało.Tuż po godzinie 7 już śmigałem.Obiecałem wczoraj Żonie,że zawitam na wioskę a obietnic się dotrzymuje.Po najmniejszej linii oporu rowerową do Iwin.Potem na asfalt i kierunek Olszanica Kol.Garnczary.Mimo tak wczesnej pory temperatura była już na poziomie 23 stopni.Będąc na miejscu okazało się,że towarzystwo zasiadało do śniadania.Mnie również coś tam się trafiło.Potem mała czarna,chwila rozmowy i czas się zbierać bo za niedługo będzie ostro ze słońcem.Powrót tą samą trasą ale przy temperaturze 29 stopni.Mimo wszystko jechało się super bo po niecałej godzinie byłem już w domku.Prawie pod moim blokiem,bo na parkingu przy pobliskim parku handlowym zobaczyłem cudo na czterech kołach ... oryginalny Willys z 1944 roku.Chwilę porozmawiałem z właścicielem i obowiązkowa fota maszyny(wcześniej spytałem o pozwoleństwo).Klasyki w motoryzacji to jest to co lubię ...




  • DST 43.42km
  • Czas 02:27
  • VAVG 17.72km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rano ?

Wtorek, 15 sierpnia 2023 · dodano: 15.08.2023 | Komentarze 1

Rano to by było o 7 gdybym wyszedł pojeździć a nie o 9.Tym bardziej,że wiedziałem przecież jak pogoda się szykuje.Słońce i temperatura 25,jeszcze znośnie.Do Kruszyna rowerową gdzie mijam się z cyklistami,którzy już wracają z trasy.Ja pajacuję i jadę dalej.Wskakuję na asfalt i do Kol.Kraśnik Górny gdzie w prawo i wśród drzew do Tomaszowa Bolesławieckiego.Na skrzyżowaniu prosto i do Szczytnicy.Przez tory kolejowe i łagodnym podjazdem do Osiedla Szczytnica.Jazda w pełnym słońcu,czuję piekące nogi ... Będąc na miejscu pokręciłem się tu i tam.Kilka fotek i wracam.Bez żadnej pętli po prostu tym samym śladem.Mijam dwóch szoszonów.Ja pitolę,wyglądali jak zajechane konie po westernie a grzeje coraz mocniej.Do południa trzy kwadranse a jest już 31 stopni.Myślę,że będzie więcej.Będąc w mieście,obowiązkowo po świeży chlebek do piekarni.Uff przeżyłem ...




  • DST 30.43km
  • Czas 02:09
  • VAVG 14.15km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odliczanie ...

Niedziela, 13 sierpnia 2023 · dodano: 13.08.2023 | Komentarze 0

... do urlopu.Już niedługo,bo 21 sierpnia zaczynam dwutygodniową labę.A co,należy się w końcu.Po śniadaniu wychodzę na balkon i stwierdzam,że to jest to.Pogoda jak znalazł.Nie wieje,23 stopnie i jakieś tam słońce.Planu nie było,dlatego objazd miasta po różnistych zakamarkach.Po raz kolejny jestem zaskoczony nowymi widokami.Budują,budują i jeszcze raz budują lokale mieszkalne nawet w takich miejscach,gdzie nie spodziewałbym się,że można cokolwiek upchać.Wielu ludzi wokół mnie narzeka,że "nie mają" pieniędzy.Dziwne,bo w niektórych przypadkach budynków jeszcze nie ma a lokale są już wyprzedane.Cud na Bobrem czy jak ??? W drodze powrotnej zawijam do lokalu gdzie można kupić baklawę.Będzie jak znalazł do poobiedniej kawy bo w trakcie jazdy dostałem telefoniczne zaproszenie od Rodziców na niedzielne jedzenie.Ciekaw jestem co będzie ...




  • DST 42.14km
  • Czas 02:44
  • VAVG 15.42km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łysy wieczorową porą ...

Sobota, 12 sierpnia 2023 · dodano: 12.08.2023 | Komentarze 0

Rano zakupy a przed południem,w największą gorączkę(oj grzało,na osi było 31 stopni C) wyjazd do Legnicy na zakupy.Po powrocie lekki obiad,kanapa,koła do góry i tv.Było już po godzinie 19 kiedy wskakuję w rowerowy ciuch i jazda z chałupy.Rowerową do Kruszyna a potem asfaltem do Łazisk.Tam na główną i do Wartowic.Po drodze jeszcze Nowe Jaroszowice,Żeliszów gdzie skręcam w lewo do Raciborowic.Tam fota zabytkowego wozu bojowego przed siedzibą OSP.Boczną uliczką(fajny podjazd uff) wskakuję na początek a może koniec(zależy z której strony patrzeć)rowerowej do Bolesławca.Dobrze,że wychodząc z domu przypiąłem światełka bo już jest mocna szaruwa.Zero wiatru,temperatura 26,żyć nie umierać.Mijam Iwiny a następnie Wartę Bolesławiecką.Wśród pól,gdzie pięknie pachnie słoma na rżysku po żniwach zbliżam się do Kruszyna.Po chwili jestem w mieście.Po drodze wstępuję do Stokrotki po Heinekena.Człowiek nie wielbłąd,pić musi hehe.No i tyle na dziś ...