Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sky1967 z miasteczka Bolesławiec. Mam przejechane 12273.53 kilometrów w tym 525.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sky1967.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2024

Dystans całkowity:222.52 km (w terenie 24.99 km; 11.23%)
Czas w ruchu:11:20
Średnia prędkość:15.76 km/h
Maksymalna prędkość:44.90 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:27.82 km i 1h 53m
Więcej statystyk
  • DST 34.25km
  • Teren 3.56km
  • Czas 01:58
  • VAVG 17.42km/h
  • VMAX 35.45km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chodź,pomaluj mój świat ...

Niedziela, 28 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 1

Mówią,że rower jest najlepszy na wszystko.Chyba to prawda,bo jeżdżąc zapominam o bólu i jakoś tam daję radę.Przelot do Iwin rowerową gdzie mijam ludzi na gravelach (ten typ roweru jestem w stanie zrozumieć) i "elektrykach" (tych to nie kumam,ludzie naście lat ode mnie młodsi i już się wspomagają,bo kurła co,nóżki nie te???).W Iwinach skręcam z głównej i obok cmentarza w las a tam spotykam ... Dudysię i Nahtaha.Śmiechu co nie miara bo nikt z Nas tego się nie spodziewał.Tym bardziej,że wszyscy jechaliśmy tamtędy po raz pierwszy.Po chwili rozjeżdżamy się.Uderzam na punkt widokowy w Garnczarach,skąd pięknie widać zamek Grodziec i ośnieżone pasmo Karkonoszy.Po sesji zdjęciowej wracam do Bc.Jazda w sumie tym samym śladem.Będąc w mieście odbieram telefon od syna .., kiedy będziesz bo robię obiad ... No i to by było na tyle.




  • DST 19.49km
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Laba ..? Nie do końca.

Sobota, 27 kwietnia 2024 · dodano: 27.04.2024 | Komentarze 0

Prawie pół dnia z synem na działce.Było kilka rzeczy do zrobienia.Obiad również był.W drodze powrotnej,kilkaset metrów od mojego adresu spotkałem ...  ANIOŁA.Szliśmy,rozmawiając sobie a do domku było coraz bliżej.Rozstaliśmy się przed windą w "naszej" klatce schodowej ... 




  • DST 24.41km
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdrowie kaput ...

Środa, 24 kwietnia 2024 · dodano: 25.04.2024 | Komentarze 2

Dopadło mnie i to nagle,choć pierwsze objawy pojawiły się z początkiem marca.Trzy dniu wolnego i załatwianie wizyt u ortopedy i neurologa.Co dalej,nie wiem a do emerytury jeszcze trochę zostało ... Niech o szlag.




  • DST 20.45km
  • Czas 01:10
  • VAVG 17.53km/h
  • VMAX 25.70km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kwiecień plecień ...

Niedziela, 21 kwietnia 2024 · dodano: 21.04.2024 | Komentarze 0

Śniadanie,kawa,przygotowanie produktów na obiad.Tuż po godzinie 10 wychodzę pojeździć.Słonecznie(choć poźniej zrobiło się szaro) i ... wietrznie.Tydzień temu jazda na krótko a dziś w zimowych ciuchach.Temperatura 4 na plus a mam wrażenie,że jest na minusie.Dojechałem tylko do Warty Bol. i wracam tym samym śladem.Będąc w mieście zajeżdżam na chwilę do Żabki i domek.Rzadko się zdaża,że mam dwóch synów w domu więc zabieram się powoli za obiad.No a później transmisja Liege - Bastogne - Liege.




  • DST 31.70km
  • Teren 9.67km
  • Czas 01:54
  • VAVG 16.68km/h
  • VMAX 29.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zielono mi ...

Niedziela, 14 kwietnia 2024 · dodano: 14.04.2024 | Komentarze 1

Rano coś tam zjadłem i tuż przed godziną 10 wychodzę pojeździć.Miało być inaczej ale wiatr (choć wcale nie zimny) zweryfikował plany.Jakoś udało się przejechać przez miasto i od razu z ul.Zabobrze uciekam w las.Śmigam sobie leśnymi drogami na których daaawno mnie nie było.W Borach Dolnośląskich również wiało ale jednak o wiele spokojniej ...
Może i pojeździło by się więcej ale umówiłem się z synem marynarzem,że na 14 przygotuję "powitalny" obiad.




  • DST 44.61km
  • Czas 02:51
  • VAVG 15.65km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyborczo.

Niedziela, 7 kwietnia 2024 · dodano: 07.04.2024 | Komentarze 1

Rano,tuż po godzinie 9 byłem już przebrany i najedzony.Rower w łapy i podjeżdżam do lokalu wyborczego na moim osiedlu.Głos oddany więc przed siebie.Ciepło jak na tę godzinę bo jest już 23 stopnie.Mała trasa,którą dawno nie jechałem.Zaliczam Wartę Bolesławiecką,Tomaszów Bolesławiecki,Krzyżową,Kraśnik Górny i Dolny.Będąc w Bc na chwilę do domku.Mając lenia,robię sobie zupkę chińską na obiad,pakuję do plecaka książkę i spadam na działkę.Wracam do domu dopiero po 18 ...




  • DST 22.75km
  • Czas 01:50
  • VAVG 12.41km/h
  • VMAX 44.90km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Pierwszy raz w tym roku ...

Sobota, 6 kwietnia 2024 · dodano: 06.04.2024 | Komentarze 1

... wspólny,dalszy wyjazd z Beatą i Darkiem.Już w pracy była gatka z Beatą,że w łykend ma być pogoda,więc może gdzieś coś ? Ot tak,zaproponowałem Mietków i tamtejszy zalew.W piątek wieczorem po zdzwonieniu się moja propozycja została zaakceptowana.Dziś o godzinie 10 znajomi podjeżdżają do mnie.Pakuję rower na bagażnik samochodowy i piętnaście minut później ruszamy.Wskakujemy na pseudo autostradę A4,kierunek Wrocław.Niedługo potem potem zjeżdżamy na Kostomłoty,skąd do celu mamy rzut beretem.Będąc na miejscu,parkujemy tuż przy plaży.Rozładunek rowerów i kawa w pobliskim barze.W południe ruszamy na objazd zalewu.Słuchając rad barmanki wjeżdżamy na koronę zapory,gdzie przez kilka kilometrów poruszamy się drogą szutrową.Widoki,że hej.Ohom i achom nie ma końca.Pogoda sprzyja,więc widać jak na dłoni Góry Sowie i nawet ośnieżoną Śnieżkę o pobliskiej Ślęzy nie wspomnę.Po kilku kilometrach wskakujemy na asfalt.Gładki jak tafla szkła.Ruch praktycznie nie istnieje (samochodowy),mijamy się z kilkoma gravelowcami.Jest i podjazd.Dosyć długi aczkolwiek dwucyfrowych procentów nie ma.Nahtah w pewnym momencie siada na koło szoszonowi,który nas wyprzedza (dał mu radę do samego szczytu) a my z Dudysią swoim tempem turlamy się do przodu.Będąc na końcówce wzniesienia widzę,że kolega czeka na poboczu z aparatem gotowym do strzału.Wpadam na idiotyczny pomysł co bym objął Dudysię w trakcie jazdy,będzie super fota myślę sobie.Mało brakowało (naprawdę) a oboje zaliczylibyśmy glębę a za nami jechał samochód.Nie wiem które z nas bardziej się wystraszyło.Chwila postoju i ruszamy dalej.Jeszcze kilkanaście kilometrów i jesteśmy na plaży w Mietkowie od dupy strony.Parkujemy rowery i zamawiamy trzy różne pizze i piwo.Jemy wspólnie,wzajemie,wymieniając się smakami (cholera,smaczne były).Potem pakowanie rowerów i jazda do domu.O godzinie 16.30 jesteśmy pod moim blokiem.Krótkie pożegnanie i chałupa.Ktoś pewnie pomyśli sobie ... warto było tłuc się autem,żeby troszkę pojeździć ??? !!! Powiem Wam,że warto było.
Dudysia,Nahtah ... dzięki za udany wyjazd i miłe towarzystwo !!!




  • DST 24.86km
  • Teren 11.76km
  • Czas 01:37
  • VAVG 15.38km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

No i po wszystkim ...

Poniedziałek, 1 kwietnia 2024 · dodano: 02.04.2024 | Komentarze 0

Niech to szlag,jutro do roboty.