Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sky1967 z miasteczka Bolesławiec. Mam przejechane 11169.20 kilometrów w tym 484.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sky1967.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2018

Dystans całkowity:497.93 km (w terenie 25.50 km; 5.12%)
Czas w ruchu:13:44
Średnia prędkość:18.64 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:29.29 km i 1h 43m
Więcej statystyk
  • DST 20.68km
  • Czas 01:10
  • VAVG 17.73km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bez entuzjazmu.

Piątek, 29 czerwca 2018 · dodano: 30.06.2018 | Komentarze 1

Po kilkudniowych opadach deszczu (wreszcie) i moim przeziębieniu,dzisiaj późnym popołudniem trochę na rower.Nie wypuszczałem się nigdzie dalej tylko w obrębie miasta.Dziwnie się jechało będąc po i przed nocną zmianą.Zmęczenie daje znać o sobie ...




  • DST 56.34km
  • Czas 03:00
  • VAVG 18.78km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wariactwo w biały dzień.

Czwartek, 21 czerwca 2018 · dodano: 21.06.2018 | Komentarze 2

Już po godzinie 8 wyszedłem na rower.Mimo "wczesnej" pory,było czuć,że szykuje się następny upalny dzień.Był konkretny plan żeby pojechać w pewne ciekawe miejsce.Będąc już w pobliżu,widząc białe łachy piachu nie wiedziałem jak tam ... dojechać :).Trochę zniesmaczony postanowiłem zrobić małą pętlę w okolicach Nowogrodźca.Kilka "fotogenicznych" miejsc,gdzie  na chwilę się zatrzymałem robiąc zdjęcia.Zakupy w ładnym wiejskim sklepie w którym to prawie nic nie było na półkach.Moje szczęście,że mieli w lodówce "zimne picie" :).Powrót do domu w samo południe,przy pełnym słońcu i 32 stopniach,które pokazywał licznik .., wariactwo !!!




  • DST 49.47km
  • Czas 02:25
  • VAVG 20.47km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obelisk ...

Środa, 20 czerwca 2018 · dodano: 20.06.2018 | Komentarze 3

Dwa dni wolnego.Pogoda nadal dopisuje (aż nadto),więc o godz.9 rano już mnie nie ma w domu.Jadę w konkretne miejsce,zobaczyć czy nic się nie zmieniło... Przed miejscowością Olszanica,tuż przy głównej drodze znajduje się obelisk - pomnik,na którym znajdują się nazwiska okolicznych mieszkańców (mężczyzn),którzy jako żołnierze polegli w latach 1914 - 1918 w czasie I Wojny Światowej.Cieszy fakt,że ktoś dba o to miejsc.Piaskowiec jest czysty,nazwiska są czytelne i o dziwo nic nie jest zniszczone.Tego typu miejsca zawsze powodują u mnie to,że zatrzymuję się przy nich na dłuższą chwilę.Tak było również i teraz.Słońce zaczynało coraz lepiej dawać,na dodatek poczułem głód więc do ... Raciborowic a tam sklep - piekarnia i małe zakupy.Postój pod wiatą rowerową w Iwinach.Smakowało jak diabli.Chwila co by się sadełko zawiązało i do domciu.A,że nie jeżdżę w stylu "tam i na zad" powrót do Bolesławca okrężną drogą.




  • DST 19.82km
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca .., 18 - 19.06.2018

Wtorek, 19 czerwca 2018 · dodano: 19.06.2018 | Komentarze 1

Drugie zmiany.Pogoda jakby lżejsza ale na hali nadal ponad 30 stopni ufff ... W drodze powrotnej chwila w Rynku.Lubię to miejsce,zwłaszcza nocą.




  • DST 33.89km
  • Czas 01:50
  • VAVG 18.49km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciężkawo ...

Niedziela, 17 czerwca 2018 · dodano: 17.06.2018 | Komentarze 1

Późnym popołudniem postanawiam wyjść na rower.Przez pierwszych kilka kilometrów jechało się CIĘŻKAWO.Dwudniowy wypad na weselisko w woj.lubuskiem i dzisiejsza duchota robiły swoją robotę.Od dziwo po kilku kilometrach znużenie ustąpiło.Stała trasa gładkim asfaltem w kierunku Kliczkowa a potem na Osieczów.Chwila na foty w ulubionym miejscu i popas przy wiejskim sklepie(był otwarty)gdzie kupiłem wafle i mrożoną latte,która to dała mi takiego kopa,że nie chciało się wracać do domu.W drodze powrotnej,kilka kilometrów przed Bolesławcem,zrywa się silny wiatr,który wyśmienicie chłodzi ale też pojawiają się nagle ciemne chmury od zachodu.Będzie wreszcie padać,bo mam niesamowitą ochotę zmoknąć.Okazuje się,że g.... popadało,nawet jedna kropla nie spadła ... 




  • DST 38.79km
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wioskę ...

Czwartek, 14 czerwca 2018 · dodano: 14.06.2018 | Komentarze 0

Popołudniowy wyjazd do Teściów,celem omówienia jutrzejszego "weselnego wyjazdu".W drodze "tam" spotykam Dudysię i Nahtaha.
Nie obyło się bez śmiechów i chichów (jak zawsze).W pewnym momencie nadjeżdża ... Kolega z którym chodziłem do tej samej szkoły średniej.Mało tego,razem zaczynaliśmy karierę zawodową w kopalni miedzi.Mimo,że mieszkamy w jednej mieścinie,będzie chyba ze dwa lata,kiedy ostatni raz widzieliśmy się.Kilka wspólnych fotek i każde z nas rozjeżdża się w innym kierunku,chociaż ja jeszcze przez dobrą chwilę jadę w tę sama stronę co kumpel.Będąc w końcu na miejscu nic nie załatwiłem,z resztą jak zawsze.
Powrót do domu na okrętkę,choć w Warcie Bolesławieckiej zajechałem jeszcze do znajomej,żeby obejrzeć Yariskę,którą ma do sprzedania ... 




  • DST 20.58km
  • Czas 01:18
  • VAVG 15.83km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coś się dzieje ?

Środa, 13 czerwca 2018 · dodano: 14.06.2018 | Komentarze 1

Koniec pierwszej zmiany tragiczny,ziewanie na potęgę.Coś chyba wisi w powietrzu,bo nie tylko mnie to dopadło.W domu po obiedzie nadal ... ziewanie,kawa też nie pomogła.Dopiero wieczorem wyszedłem trochę pojeździć.Było zbyt późno na konkretną traskę więc po mieście.W Bolesławicach zauważyłem,że COŚ SIĘ DZIEJE na starych wyrobisku po kopalnianym,obecnie ładnym jeziorku.Od kiedy teren zmienił właściciela prowadzone są jakieś prace.Wykarczowano gęste chaszcze,wszystko wokół uporządkowano i na jednym brzegu nawieziono dużo piachu,wygląda jak plaża.Czyżby szykowało się jakieś kąpielisko ??? Zobaczymy ...
ps.Wreszcie temperatura znośna,raptem 18 stopni.




  • DST 35.73km
  • Czas 01:46
  • VAVG 20.23km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urodziny Wozidełka.

Wtorek, 12 czerwca 2018 · dodano: 13.06.2018 | Komentarze 1

Dziś są urodziny ... Wozidełka.Równo rok temu,kupiłem Go w salonie firmowym w Legnicy.Co niektórzy znajomi kręcili nosem jak zobaczyli markę.Nieźle wygląda,ma geometrię ramy,która mi cholernie odpowiada no i przejechaliśmy razem trochę ponad 5 tys. km BEZAWARYJNIE.Czegóż więcej trzeba ... :) 




  • DST 14.36km
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem.

Poniedziałek, 11 czerwca 2018 · dodano: 12.06.2018 | Komentarze 1

Po pracy i obiedzie,z wielką niecierpliwością czekałem na coś .., nie udało się,więc poszedłem na rower.Jeździłem po obrzeżach miasta,cały czas myśląc o wczorajszym dniu.Nawet duchota mi nie przeszkadzała mimo,że było już po godzinie 20 -tej a termometr wskazywał raptem 25 stopni ...




Uczestnicy

WROCLOVE - 10.06.2018

Niedziela, 10 czerwca 2018 · dodano: 11.06.2018 | Komentarze 2

O godzinie 7.00,pod mój dom podjeżdżają autem Dudysia i Nahtah.Ładujemy moją maszynę na bagażnik i w drogę.Przed nami ... WROCŁAWSKIE ŚWIĘTO ROWERZYSTY.Podróż szybko się kończy i parkujemy przed zamkiem we Wrocławiu - Leśnicy.Przez przypadek(choć nie do końca)trafiamy na Dominikę,która jak się okazuje jest przewodnikiem Zlotu Gwiaździstego w tej dzielnicy.Jej zadaniem jest przeprowadzenie pokaźnej grupy rowerzystów na Plac Nowy Targ,gdzie o godzinie 12 rusza główny peleton.Z powierzonego zadania wywiązała się wyśmienicie.Przez prawie 20 km dosyć ostrej jazdy w kierunku Centrum miasta dotarliśmy wszyscy cali i zdrowi,obeszło się bez żadnych incydentów.A tam powoli zaczęli zbierać się uczestnicy.Nadjeżdżali ze wszystkich możliwych kierunków,by o godzinie 12.15 ruszyć w trasę,która biegła centralnymi ulicami Wrocławia a metą był Park Tołpy,gdzie czekał nas rowerowy piknik.Ludzi i rowerów mnóstwo.Stoiska,kramy a w nich jedzenie,picie,słodkości i inne różności.Darmowi serwisanci do których kolejki były masakrycznie długie,wystawcy rowerów i gadżetów a na scenie coś tam przygrywało live.Połazili,zobaczyli,pojedli i popili więc powolutku zaczęliśmy się zbierać.Przed nami samodzielny powrót na parking do auta.Nie powiem obawiałem się ale dojechaliśmy bezproblemowo i nawet nie zgubiliśmy się.Po drodze zahaczamy jeszcze o Ostrów Tumski i obowiązkowo Most Zakochanych z tysiącami kłódek,przypiętych do balustrady.W drodze powrotnej do Bolesławca bez większych przygód,trochę A4 więcej chyba DK 94.W Środzie Śląskiej wjechaliśmy w burzę.Gorzej to wyglądało niż faktycznie było,przynajmniej rowery spłukało.Przyjeżdżamy do Bolesławca koło godziny 20 a tu moja Żona,czeka na nas ze smaczną niespodzianką ... Wrocław ... było świetnie !!! Nawet te 30 stopni w cieniu nie przeszkadzało.Za rok ponownie meldujemy się całą drużyną.Byłoby to moje trzecie święto i mam nadzieję,że się uda.Beato .., Darku .., dzięki za towarzystwo no i transport :)