Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sky1967 z miasteczka Bolesławiec. Mam przejechane 12273.53 kilometrów w tym 525.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sky1967.bikestats.pl
  • DST 51.92km
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ich TROJE.

Sobota, 21 października 2023 · dodano: 21.10.2023 | Komentarze 1

Nie kojarzyć tytułu wpis broń Bosze z nazwą kiczowatego zespołu hehe.
Kolejny wspólny wyjazd z Dudysią i Nahtahem.Decyzja zapadła wczoraj a potwierdzenie dziś rano.Podjeżdżają rowerami do Bc i ruszamy.Jako przewodnik wyprowadzam nas z miasta i pomykamy główną do Kliczkowa.Będąc na miejscu okazuje się,że na tamtejszym zamku odbywa się Jarmark Hubertusowy.Mimo,że jest słońce i 17 stopni ludzi jakoś mało(może dlatego,że to pora obiadowa?).Stoisk też nie zawiele ale te które są i to co proponują powoduje,że zaczynam się ślinić.Wyroby wędliniarskie,te "zwykłe" jak i z dziczyzny,chleby,kiszonki i wypieki przeróżne to jest to co lubi NASZA TRÓJKA.Robimy zakupy,pijemy kawę i ruszamy w drogę powrotną.Jedziemy do Osieczowa,gdzie obowiązkowo robimy postój przy ulubionym miejscu.Po dłuższej sesji fotograficznej wjazd do Osieczowa,by po chwili wskoczyć na główną do Bc.Luksusowa jazda bo poruszamy się nową ścieżką rowerową,taką z prawdziwego zdarzenia,która biegnie kilka metrów od jezdni.Będąc w mieście,zgodnie z planem idziemy do Baru Pierożek.Siadamy sobie na zewnątrz i zamawiamy pierogi ze szpinakiem w sosie śmietanowym,posypane parmezanem.Cholera,smaczne były.Jeszcze chwila rozmowy i żegnamy się.Jestem pod swoim blokiem(a jest po drugiej stronie ulicy od baru) a przed Nimi jeszcze kilkanaście kilometrów ...




  • DST 17.46km
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

P.O.M czyli ...

Wtorek, 17 października 2023 · dodano: 17.10.2023 | Komentarze 1

... powolny objazd miasta.Późnym popołudniem wyskok w miasto.Konkretnie do sklepu rowerowego na ul.Zwycięstwa,który istnieje od kilku lat,lecz nigdy tam nie byłem.Ostatnio, punkt z którego usług korzystam co najmniej od 6 lat podpadł mi.Wygląda na to,że chyba trzeba coś zmienić.Spróbuję tutaj.W drodze powrotnej na chatę,poszwendałem się trochę po mieście ...




  • DST 39.06km
  • Czas 02:22
  • VAVG 16.50km/h
  • VMAX 39.10km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ustawka.

Niedziela, 8 października 2023 · dodano: 08.10.2023 | Komentarze 0

Poranny sms i telefon do Dudysi.Umawiamy się na wspólny kawowy wyjazd.Spotykamy się wszyscy tzn. Ja,Dudysia,Nahtah i Pan Dudyński Senior w Iwinach.Bez zbędnych ceregieli ruszamy przez Lubków,Wilczy Las,Tomaszów Bolesławiecki do Szczytnicy i tamtejszego KfC,co by wypić coś gorącego.Pogoda ekstra.Słońce,temperatura 13 stopni.Będąc na miejscu zamawiamy z Kolegą kawę na którą cholernie długo czekamy(frekwencja w lokalu dopisuje).Zmiana warty w kolejce(Darek wyskakuje do sklepu po pączki) i wreszcie nadchodzi ta chwila,dostajemy kawę.Siadamy na zewnątrz.Jemy,pijemy i rozmawiamy.Pan Dudyński opuszcza nas a my jeszcze chwilę leniuchujemy.W końcu i my ruszamy w drogę powrotną.Rozstajemy się na rozjeździe w Tomaszowie i udajemy się do swoich domków.Fajnie było i już ...




  • DST 24.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 18.23km/h
  • VMAX 28.19km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babie lato.

Niedziela, 1 października 2023 · dodano: 01.10.2023 | Komentarze 0

Źle spałem,jeszcze gorzej się wstawało.Telefon od Mamy z zaproszeniem na obiad(a ja już zacząłem robić swój,nic to będzie na jutro).Po obiedzie od razu do garażu i na wioskę,do Żony i Teściowej.Posiedziałem godzinkę i wracam na chatę.Będąc w mieście podjeżdżam pod Orlen,żeby zatankować.Na wszystkich pistoletach oprócz diesla naklejki ... AWARIA DYSTRYBUTORA hahaha.ŻENADA jak cały ten kraj.Tankuję na zagranicznej stacji,a co hehe.Po powrocie do domku,szybkie przebieranko i na rower.Pogoda sprzyja więc wypadałoby się odchamić.Trasa nic nadzwyczajnego,ot wokół komina,choć dawno tędy nie jechałem.Na wylocie z miasta Passerati w rowie na polkowickich blachach.Pewnie jakieś dzieciaki szalały na łykendzie jak to od piątku bywa.Z resztą słychać i widać debili w mieście.Nie mam szacunku do wiadomych mundurów ale pytam się ... jesteście kurła w mieście czy nie ??? !!!.Na autostradzie A4 ruch jak zawsze,zwłaszcza w kierunku niemieckiej granicy.Jakoś dziwnie się jedzie,może to przez to,że jutro do pracy ?.Wjeżdżam do Bc od północy i ścieżką rowerową na obwodnicy,poruszam się w kierunku "mojego osiedla".Prawie pod moim blokiem spotykam kumpla,który jest świeżo po operacji siatkówki.Rower w jego przypadku odpada jak powiedział(a otarł się wiele lat temu prawie o Wyścig Pokoju) na jak długo nie wie.Trzymam kciuki i życzę powrotu do zdrowia.To by było na tyle,nic szczególnego ...




  • DST 22.09km
  • VMAX 28.10km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Starość czyli ...

Sobota, 30 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 1

... sks jak nic.Dopiero późnym popołudniem przyszła ochota na rower.Bo rano zakupy,bo wyjazd do Zgorzelca,bo nie bardzo się chciało.W Kruszynie spotykam Nahtah'a.Krótka pogawędka i rozjeżdżamy się każdy w swoją stronę.Dojeżdżając do Kraśnika Górnego zatrzymuję się żeby włączyć oświetlenie a tu dupa.Tylna lampka po kilkunastu sekundach wyłącza się.Najnormalniej w świecie zapomniałem ją naładować.Kiedy ostatni raz to robiłem,nie pamiętam więc miała prawo paść.Wnerwiony wracam do miasta a miało być tak fajnie ...




  • DST 30.26km
  • Teren 19.70km
  • Czas 01:54
  • VAVG 15.93km/h
  • VMAX 31.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las ...

Niedziela, 24 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Rano przygotowania produktów do obiadu.Punkt o godzinie 10 wypad na rower.Pogoda znośna bo i słońce coś tam się pokazuje i temperatura 16.Mimo,że jestem miłośnikiem asfaltów dziś w Bory Dolnośląskie.Po prostu dawno mnie tam nie było.Jazda w okolicach Kliczkowa.Ponoć są już grzyby,słyszę od znajomych a spotykam raptem dwóch grzybiarzy,którzy nie bardzo są zadowoleni.Jeździłbym dłużej,więcej ale pora wracać.Trzeba coś upichcić bo o 15 wyjazd do Wrocławia,odwózka syna na lotnisko ...




  • DST 33.01km
  • Teren 1.20km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień w kalendarzu ...

Sobota, 23 września 2023 · dodano: 23.09.2023 | Komentarze 2

Od rana na pełnych obrotach.Zakupy w kilku miejscach,potem obiad u Rodziców i znowu zakupy.Wreszcie udało mi się dostać bidon z klapką co by ustnik się nie syfił.Po powrocie do domu "zasłużony odpoczynek".Syn poszedł na siłownię a ja powoli zacząłem zbierać się na rower.Pogoda idealna,słońce i chmury,zero wiatru i 16 stopni.Znienawidzoną rowerową do Iwin a tam na "normalny" asfalt.Jeszcze kawałek i jestem u Teściowej.Poczęstowali mnie świeżo ugotowanym gulaszem z dzika(mniam mniam),potem kawa.Chwila rozmowy i zbieram się.Zaczyna robić się chłodniej no i już za niedługo będzię ciemno(oświetlenie mam).Powrót tą samą trasą.Będąc w mieście jeszcze na chwilę do Stokrotki po ... zakupy hehe.Będąc już prawie pod domem sms od zaniepokojonego syna "tata,gdzie jesteś ? " ...




  • DST 30.61km
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

W inny wymiar

Niedziela, 17 września 2023 · dodano: 17.09.2023 | Komentarze 0

Jakoś tam udało się wstać.Synowie śpią a ja cicho krzątam się po kuchni szykując obiad(później się odgrzeje).Młodszy nagle zrywa się z wyra bo o 8.44 ma pociąg do Wrocławia i tyle go widziałem.Jedzonko gotowe więc przebieram się i wychodzę trochę pojeździć.Pomysł na trasę był inny ale brakłoby mi czasu,dlatego obieram całkiem inny kierunek.Do Łazisk,gdzie z głównej skręcam do Wartowic.Tamtejszy krótki podjazd zmasakrował moje kolana.Potem z górki(więc było lżej hehe) do Starych Jaroszowic i następny podjazd,tym razem kilku kilometrowy.Zmieniam przełożenia na bardziej miękkie i bez problemu ląduję w Nowych Jaroszowicach.Tam przeskakuję przez "krajówkę" i jestem już blisko celu a jest nim Villa Toscana.Kiedy jestem na miejscu,parkując na dziedzińcu "kopara" mi opada.Otoczenie,sam budynek i kompletna cisza robią wrażenie.Niby nic a jednak jest ... to coś.Rozglądam się aż u nagle pojawia się sam właściel.Bardzo miły pan.Pytam się o możliwość zrobienia zdjęć na co się zgadza.Jakież jest moje zdziwienie kiedy proponuje mi obejrzenie wnętrz.Przepraszał,że nie do końca jest posprzątane bo rano wyjechali goście.Krótko powiem,jest ładnie.Bardzo ciekawie opowiada o wystroju.Większość rzeczy znajdujących się na wyposażenie są projektu jego i małżonki w tym lampy i meble.Pokazał mi każde pomieszczenie wszystko objaśniając.Można by rozmawiać do wieczora ale na pana czekały inne obowiązki.Żegnamy się.Robie jeszcze kilka fot na zewnątrz i ruszam do domu.Tym razem "krajową" jadę w kierunku miasta,które jest całkiem blisko.Będąc w Bc wpadam do cukierni po eklerki,na deser po obiedzie jak znalazł.Wchodzę do mieszkania a tu ... pusto.Syn marynarz pojechał w pewne miejsce,zostawiając mi wiadomość,żeby nie czekać na niego z obiadem ...




  • DST 31.16km
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bida z nędzą ...

Niedziela, 10 września 2023 · dodano: 10.09.2023 | Komentarze 0

Ciężki dzień.Może to są skutki wczorajszej,nieudanej wycieczki z biurem podróży do miasta ... Łódź.Było gorąco na dodatek nic ciekawego nie widziałem(oprócz podwórek w kamienicach),po prostu syf,kiła,mogiła.Dziś jeszcze odczuwałem podróż(o nerwach nie wspomnę) bo wróciliśmy po północy.Dawno nie śmigałem,więc wypadałoby coś pokręcić.Przebrany wychodzę z mieszkania w samo południe,kiedy słonko wysoko i mocno grzeje.Jadę do pobliskiego Kruszyna na któryś tam z kolei Zlot Samochodów Zabytkowych.Frekwencja dopisała,zarówno uczestników jak i oglądających było sporo.Pooglądałem,porozmawiałem z właścicielami i ruszam dalej.Okrężną drogą wracam do miasta gdzie trochę snuję się bocznymi uliczkami.Koło budynku sądu spotykam Daniel55.Chwila rozmowy bo czekała na Niego Rodzinka,której obiecał lody i tyle się widzieliśmy.Padnięty i jakiś taki zniesmaczony wracam do domku.Nawet zdjęć nie chciało mi się robić a te które udostępniam są własnością pewnego portalu(aktualne z dzisiejszej imprezy).Może za tydzień będzie lepiej bo dziś totalna kicha ...




  • DST 38.83km
  • Czas 02:10
  • VAVG 17.92km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwa tygodnie laby.

Niedziela, 20 sierpnia 2023 · dodano: 20.08.2023 | Komentarze 0

Piątek,ostatni dzień w pracy a od jutra dwa tygodnie urlopu.Dziś,tuż po godzinie 8 wyskakuję do piekarni po świeże bułki(na drogę jak znalazł) na jutrzejszy,kilkudniowy wyjazd z małżonką do Krakowa.Cholera,ostatni raz byłem tam jeszcze za czasów szkoły średniej czyli 40 lat temu !!! Zakupy zostawiam w domku,bidon do uchwytu i już mnie nie ma.Bokami przez miasto(bo trwa święto ceramiki)do Dobrej.Tam na główną i do Kliczkowa,gdzie tuż przed tablicą miejscowości skręt w lewo i do Osieczowa.Przejeżdżam koło leśnego kąpieliska Błękitka,gdzie gwar ludzi słychać już z drogi.Po chwili jestem w Osieczowie,gdzie obowiązkowo krótki postój na pstryknięcie kilku zdjęć.Na drugi śniadanie ciastko,które popijam płynem z bidonu no i ruszam w drogę powrotną.Będąc tuż przed Bc tradycyjnie skręcam w prawo i szybki przelot przez Dobrą,która łączy się z miastem.Boczkiem boczkiem w kierunku osiedla na którym mieszkam.No i jestem na miejscu.Jakiś prysznic i biorę się za obiad ...