Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sky1967 z miasteczka Bolesławiec. Mam przejechane 12273.53 kilometrów w tym 525.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sky1967.bikestats.pl
  • DST 15.50km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 12.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Flak.

Piątek, 3 listopada 2017 · dodano: 03.11.2017 | Komentarze 0

Wreszcie przestało padać.Poranny plan był taki ... trochę się pojeździ,drobne zakupy,zrobienie obiadu,umycie roweru na myjni a po południu w kimono bo do pracy na nockę.Się pojeździło,zakupy zrobiło więc na myjnię pod Tesco a tam niespodzianka .., flak w tylnym kole,pierwszy w tym roku.Dobrze,że do domu niedaleko bo powrót z buta ...






  • DST 30.16km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 18.10km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czasami człowiek musi ...

Czwartek, 2 listopada 2017 · dodano: 02.11.2017 | Komentarze 0

Drugi dzień wolnego.Jutro zaczynam nocki.Chciałoby się pokręcić tyle,że za oknem,szaro,buro i pada drobny deszcz.Decyzja zapadła ... ubieram się i szykuję rower.Ileż można czytać i słuchać muzyki,choć to obok rowerowania moje dwie kolejne pasje.Po raz pierwszy od kilku miesięcy uderzam w okoliczne lasy.Borów dolnośląskich u mnie pod dostatkiem,więc jest gdzie kręcić.Leśne dukty są ok,gorzej trochę z drogami technicznymi przy autostradzie,tam zalega "delikatne" błoto.A,że jeżdżę bez błotników,rower i Ja wyglądamy .., no wiadomo jak.Mimo "niesprzyjającycyh" warunków pogodowych uśmiech z twarzy nie znika.Czasami człowiek musi,inaczej się udusi ... jak to kiedyś śpiewał J.Stuhr.Koniecznie trzeba było pojeździć,duszności dusznościami ale czlowiek powoli dostawał pierdolca,widząc za oknem padający od kilku dni deszcz.
ps.Po powrocie do domu suprise .., Syn na obiad robi pizzę.




  • DST 21.50km
  • Czas 01:20
  • VAVG 16.12km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Listopadowo.

Środa, 1 listopada 2017 · dodano: 01.11.2017 | Komentarze 0

Poranny powrót z nocnej zmniany.Wilgotno z lekkim wiatrem.Na mieście jeszcze cicho i spokojnie.Po drodze mam cmentarz więc odwiedzam groby bliskich i znajomych ...




  • DST 23.12km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.34km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzna sobota.

Sobota, 28 października 2017 · dodano: 28.10.2017 | Komentarze 0

Od kilku dni pada.Dziś przed południem ... przestało.Żona pojechała autkiem do "swoich",synowie szykowali obiad a ja poszedłem trochę pokręcić.Mimo naprawdę silnego wiatru samopoczucie dopisywało.Wchodząc do mieszkania wyczułem "robiące" się krokiety z kiszoną kapustą i pieczarkami oraz czerwony barszcz !!!




  • DST 19.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 14.55km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

P.O.M czyli ...

Wtorek, 24 października 2017 · dodano: 24.10.2017 | Komentarze 0

P.O.M czyli .., Powolny Objazd Miasta.Po obiedzie mus było wyskoczyć w miasto.Luknąć tu i tam,robiąc przy okazji drobne zakupy.




  • DST 22.97km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.23km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coś ...

Wtorek, 24 października 2017 · dodano: 24.10.2017 | Komentarze 0

Dzień wolny od pracy.Za oknem mgła,chłód i wilgoć ale i tak wychodzę pojeździć.Uderzam do niedalekiej miejscowości w której to dwa lata temu odkryłem to ... COŚ.Na początku wioski,na wzniesieniu wśród drzew,znajdują się ruiny kościoła ewangelickiego przy którym otoczony niewielkim murem jest również stary poniemiecki cmentarz.Czy zaniedbany?trudno powiedzieć.Cały porośnięty jest nisko wijącym bluszczem.Nagrobki,na których można wszystko odczytać ledwo są widoczne.grunt,że ich nie zniszczono.Choć kilka znajdujących się tam grobowców zdewastowano.W dalekim kącie stoi rozpadająca się kapliczka?.We wnętrzu kościoła,który w dużej mierze nie ma dachu rosną sobie małe drzewka a w nawie głównej ktoś namalował to ... COŚ.Kiedyś widząc to po raz pierwszy powiem szczerze ... zamurowało mnie.Dosyć dużych rozmiarów okrąg w kolorach tęczy z pustym polem pośrodku.Do dziś wygląda niesamowicie.Żywe kolory,niełuszcząca się farba i miejsce w którym malowidło zostało umiejscowione.Może ktoś przeczyta ten wpis i mi powie,czy to COŚ jest może jakimś symbolem CZEGOŚ.A może jest to po prostu czyjeś starannie wykonane,nic nie znaczące "dzieło" ...




  • DST 32.61km
  • Czas 01:20
  • VAVG 24.46km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca .., 20 - 23.10.2017

Poniedziałek, 23 października 2017 · dodano: 23.10.2017 | Komentarze 0

Hmmm,drugie zmiany,lepsze to niż nocki.Pod koniec ubiegłego tygodnia pogoda się sprdl.Do pracy w miarę ciepło i słońce.Powroty w chłodzie i czasami deszczu.Ale i tak fajnie się jeździło.




  • DST 17.38km
  • Czas 01:16
  • VAVG 13.72km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie ... afera.

Czwartek, 19 października 2017 · dodano: 19.10.2017 | Komentarze 0

Późnym popołudniem słyszę ... "nie skoczyłbyś po coś do Mariusza"?(mojego szwagra).Jest okazja znowu dziś pojeździć więc czego nie.Po drodze mam kupić jajka bo do czegoś tam są potrzebne.Przy okazji będę miał po drodze sklep rowerowy,padła mi SIGMA więc mus coś nowego.Szwagrowskiego "załatwiłem",licznik sobie sprawiłem a o jajkach ... zapomniałem.Ot i przez głupie jajca afera prawie wybuchła !!!




  • DST 41.05km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.52km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szukając dziewczyny ...

Czwartek, 19 października 2017 · dodano: 19.10.2017 | Komentarze 0

Po wczorajszym "szaleństwie" o dziwo o godzinie 7 byłem już na nogach.Za oknem ... ładnie.W radio leci akurat OMEGA ze swoją "Dziewczyną o perłowych włosach"(uwielbiam kawałek).Śniadanie ,kawa i o 9 wypad z chałupy..Kierunek północ ... Bory dolnośląskie.Fajne tereny,idealne na szosę i mtb,asfalt wyśmienity i duktów leśnych pod dostatkiem.Jadąc,cały czas pobrzmiewa mi gdzieś tam "dziewczyna o ...".Na dworze pełna lampa,rześko i unosząca się nad polami mgła,czyli to co lubię !!! Po drodze zakup w wiejskim sklepiku buły i parówki bo ... zgłodniałem.Czasu nie za wiele więc obieram azymut DOM.Po drodze mijam miłego Pana w stroju rowerowym,który stojąc na poboczu pstrykał foty.Niestety punkt widokowy z którego przy dobrej pogodzie widać panoramę Sudetów pewnie Go zawiódł (mnie z resztą również).Dziś wierzchołki pasm górskich były we mgle,więc żadnych zdjęć.Wjeżdżając do miasta szok.Nieraz zastanawiałem się skąd w 40 -tysięcznej metropolii taki ruch samochodowy ???!!! Dziewczyny o perłowych włosach nie spotkałem .., może kiedyś ...




  • DST 47.27km
  • Czas 02:20
  • VAVG 20.26km/h
  • Sprzęt Wozidełko.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na śpiocha ...

Środa, 18 października 2017 · dodano: 18.10.2017 | Komentarze 0

Ufff,skończyłem właśnie nocne zmiany.przede mną dwa dni wolnego.Całą noc słyszałem w radio prognozę pogody na dzisiejszy dzień ... południowo - zachodnia część Dolnego Śląska - ciepło i słonecznie !!! Decyzja zapadła,nie będzie spania.Szkoda dnia,taka pogoda i nie pośmigać ??? Kiedy wszyscy wybyli z mieszkania  szybko wskoczyłem w rowerowy ciuch i jazda.Po kilku kilometrach myślę sobie .., błąd,jadę praktycznie na śpiocha.Na szczęście powoli znużenie nocną zmianą zaczęło przechodzić.Tym bardziej po wypiciu kawy w Kfc,jakbym dostał drugich skrzydeł.Większą część trasy jechało się spoko ale im bliżej domu znowu odezwał się "śpioch".Będąc w mieszkaniu poczułem jednak zmęczenie i to dosyć mocno.Szybki prysznic,butelka schłodzonego piwa Porter(9,2%)no i ... odleciałem.DOBRANOC